26 – O ergonomii z Ewa Paszkowską-Demidowską
Po dłuższej niż zwykle przerwie (ale “normę” 2 odcinków miesięcznie udało się utrzymać 
) zapraszam Was na odcinek numer dwadzieścia sześć. Po wakacjach zdecydowanie dominowały tematy dość mocno techniczne, więć aby urozmaicić rzeczywistość, dzisiaj “na mientko”. Pomaga mi w tym Ewa Paszkowska-Demidowska: doświadczona terapeutka ruchowa. Ewa nie jest osobą techniczną, więc nie będzie zwyczajowej listy blogów, twitterów itd, zamiast tego dwa linki: http://warsztatyfeldenkraisa.pl oraz http://harmonya.pl.
Temat naszej rozmowy powinien zainteresować prawie wszystkich słuchaczy, bo… kto nie zmaga się z różnymi dolegliwościami związanymi z naszym zawodem? Bolące plecy, trzeszczące kolana, kłujące nadgarstki… Ten odcinek pokazuje Wam kilka sposobów na poradzenie sobie z tym. Okazuje się, że niekoniecznie potrzebujemy krzesła za 5k. I niekoniecznie wyprawa na siłownię czy basen może pomóc. Co najważniejsze: możemy walczyć z takimi ciemnymi stronami naszej pracy podczas programowania, “w tle”. Brzmi enigmatycznie? Zapraszam do posłuchania!
Maciej Aniserowicz • 30/11/2015
Dzięki za feedback!
Faktycznie jakość pozostawia wiele do życzenia. Krzysiek Śmigiel (obrabiający dźwięk) i tak zrobił tutaj cuda, bo w oryginale było… dużo gorzej. Niestety na jakość nagrania Gościa nie mam żadnego wpływu. Mimo to postanowiłem odcinek opublikować, bo temat wydawał mi się interesujący. Nie pozostaje chyba nic innego jak zaplanować w przyszłości ponowne poruszenie tej kwestii, z inną osobą i z trochę innej perspektywy :).
Robert Skarżycki • 17/12/2015
Niestety, zgadzam się z przedmówcami – jakość dźwięku spowodowała, że nie byłem w stanie słuchać tego odcinka (przynajmniej na razie próbowałem w sposób, w jaki zazwyczaj słucham, czyli w samochodzie; może na słuchawkach albo w domowym zestawie audio będzie lepiej). Zauważyłem, że jakość dźwięku sporo różni się pomiędzy odcinkami – to oczywiście zależy od sprzętu audio rozmówcy i na to oczywiście nie masz wpływu. Proponuję jednak na przyszłość np. tydzień przed rozmową zrobić krótki test jakośći sprzętu-połączenia. W sumie lepiej gdyby miało się okazać, że nagranie się opóźni, bo rozmówca musi pożyczyć lepszy mikrofon i trzeba przełożyć nagranie o tydzień, niż gdy po nagraniu okazuje się, że jest bieda i nie bardzo da się cokolwiek odratować. A szkoda, bo temat naprawdę zapowiadał się cieakwie.