Sam nie wierzę, dokąd zawędrowaliśmy! Panie i Panowie, Typy i Typiary… Przed nami 50. odcinek DevTalk! Programistyczny Głos grzmi w Waszych Domach już od 2,5 roku! Wiele ciekawych rozmów się przed ten czas odbyło.
A dziś… czas na kolejną!
Do udziału w tym prawie okrągłym odcinku (bo na prawdziwie okrągły musimy jeszcze 14 odcinków poczekać) zaprosiłem Mateusza Kupilasa, a.k.a. JavaDevMatt. Mateusz prowadzi bloga, rządzi polskim IT-jutubem, króluje na Wykopie, wydaje podcast w ramach Kontestacji. Napisał też książkę: “Junior Developer“, którą od niedawna można zamówić w wersji papierowej! Ja już swoją kopię zamówiłem. Na Twitterze: @JavaDevMatt.
Nasza rozmowa krąży po różnych aspektach związanych z programowaniem, ale w centrum tych kręgów jest: budowanie kariery w IT i start w naszym zawodzie. Czyli: junior development ;). Dywagujemy o tym, dlaczego warto (i dlaczego NIE warto!) być programistą, jak się uczyć, od jakiego języka zacząć… A także co nieco o pasji, tworzeniu produktów, itede itepe.
Podobne kwestie Mateusz porusza na swoich filmach na YT. I ja też niedawno zacząłem prowadzić VLOGa o tym.
ENJOY!
A ten odcinek dumnie wspiera firma Comarch. Dzięki wielkie!
Jeśli jesteś studentem kierunku informatycznego lub pokrewnego, to Comarch zaprasza Cię do udziału w jednym z największych programów stażowych branży w IT. Co ważne: staż jest płatny!
Możesz się zgłosić przez formularz pod adresem www.staz.comarch.pl.
Staże będą odbywać się w 13 miastach Polski, m.in. w Krakowie, Łodzi, Katowicach, Gliwicach, Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu. Do wyboru masz 4 profile stażowe: programistyczny, inżynier systemowy, embedded oraz staż o profilu telekomunikacja. Na pewno znajdziesz coś dla siebie.
Zgłoszenia przyjmowane będą do 27 kwietnia!
Przypominam też o moim konkursie Daj Się Poznać! Połowa czasu na rejestrację już za nami. K’mon!
A teraz… PLAY!
Czytaj dalej…
Cześć, bardzo podbał mi się ten odcinek. Osobiście uważam, ża warto dbać o to gdzie i dla kogo się pracuje. Pieniądze są ważne, ale nie najważniejsze. Czasami pracować za mniejszą “kase” i się rozwijać, uczyś się. Cudu, miodu i orzeszków nie ma nigdzie, albo robisz to co lubisz albo nie i się męczysz. Druga sprawa to jest to, czy specjalizujesz się w czymś konkretnym. Troche tak jak ze złota rybką. Jak już ją masz to spełnia Twoje 3 życzenia, ale juz nikt nie powiedział ile czasu trzeba stać nad brzegiem z wędką i na nią polować.
Z HR-ami jest różnie, czesto jest tak że rzeczywiście oferty nie są dopasowane i warto by było nad tym popracować, ale też nie raz byłem mile zaskoczony wiec jest różnie, zależy na jaką firmę, a przede wszystki ludzi się trafi. Też często byłem: Panem Tomaszem, Łukaszem, Piotrem … troche to było przykre, że jesteś masówką ale da się przeżyć 😉
Ze strony HR fajnie jest mieć feedback jakie są wymagania na Juniora, Regulara, a ile na Seniora. Tego czestop brakuje. Moim zdaniem jest to bardzo motywujące.