16 – O karierze programisty z Pawłem Zdziechem
Szesnasty odcinek to “meta-dev talk” :). Paweł Zdziech, rekruter od X lat, dzieli się swoimi spostrzeżeniami odnośnie zawodu programisty i naszej dev-kariery. Po przesłuchaniu odcinka zachęcam odwiedzić blog Pawła: http://rekrutacyjny.blogspot.com gdzie… jeszcze więcej na ten temat!
A w odcinku usłyszycie odpowiedzi na pytania takie jak… Czy programiści to primadonny? Czy rynek kiedyś nasyci się programistami? Jak ubrać się na rozmowę kwalifikacyjną? Jak napisać CV? Czy warto iść na studia? Jak częste zmiany pracy wpływają na wizerunek programisty na rynku pracy? I… wiele więcej
Konkurs: dzielcie się swoimi uwagami w komentarzach do tego posta – temat jest raczej gorący :). Jedna z komentujących osób otrzyma książkę “C# 6.0 i MVC 5. Tworzenie nowoczesnych portali internetowych”. Może nawet z autografem, gdyż jest to autorski egzemplarz zaoferowany przez jednego z autorów: Krzysztofa Żydzika :). Dzięki Krzysiek!
Ogłoszenie: jeśli jeszcze nie słyszeliście o devWarsztatach to z nieskrywaną przyjemnością odsyłam Was na http://devwarsztaty.pl. Świetna inicjatywa Gutka, trzymam kciuki!
Grzegorz • 24/05/2015
Trochę moich osobistych przemyśleń (ponad 15 lat płacą mi za kodowanie, Szczecin):
Studia:
* Dają podstawy teoretyczne — np. że liczby zmiennoprzecinkowe nie są dokładne i 0.1*10 nie musi dawać 10 — zadziwiające dla jak wielu młodych programistów jest to ciągle odkrycie.
* Nie służą do nauczania się ,,najnowszych” technologii — gdy ja studiowałem narzekano, że nie uczą BDE, czyli… Borland Database Engine, tylko jakoś ogólnie o bazach danych (młodsi o BDE i Borlandzie można poczytać w Wikipedii).
Wynagrodzenia:
Zależy od miejsca, firmy i okoliczności. W Szczecinie wspomniane powyżej 8000pln netto to powyżej średniej z ofert jakie znam (ale bez problemu można znaleźć ofertę na 9000-11000 netto na miejscu w Szczecinie na B2B).
Znam firmy w których płacą mniej i więcej niż 8000pln — każda firma ma swoje plusy i minusy i praca za większą kasę nie zawsze jest dobrym wyborem (sam kiedyś taką rzuciłem i nie żałuję).
Tylko, że tyle firmy chcą płacić doświadczonym i poważnym ludziom, a nie świeżakom bez komercyjnego doświadczenia, którzy tyle właśnie chcą (informacja od znajomych którzy rekrutują).
W Szczecinie dodatkowo konkurencję robi Berlin — dużo fajniejsze miasto do życia, a i stawki mają lepsze (choć różnica nie rzuca na kolana).
Więc jak ktoś ze Szczecina chce zarabiać więcej, to może sobie pojechać do Berlina i tu trudno szczecińskim firmom konkurować ofertą.
Maciej Aniserowicz • 01/06/2015
Dzięki za dyskusję, książkę wyślemy do Wojciech Brzózka